100 latek kochana Juleńko :***** Badz nadal najwspanialszym, najukochańszym skarbem dla mamusi i tatusia równiez !!!!!!! A jaka duza juz jestes, a ja pamietam ten brzuszek... hihihi :****
Juleńko! Z okazji urodzin życzę Ci, żebyś zawsze była tą samą kochaną, słodką i wesołą dziewczynką! Nie zmieniaj się, bo jesteś cudowna! Dużo, dużo zdrówka :*
Już za chwileczkę, już za momencik... :) No cześć Robaczki, co tam u Was? Ja już jedną nogą jestem na plaży, trzymajcie mi tam kciuki za pogodę - proszę! :) Pomału się pakuję i załatwiam w pracy wszelkie sprawy "na zaś", żeby nikt mnie nie niepokoił przez następne trzy tygodnie. Im jestem starsza, tym bardziej potrzebuję dni, w których nic nie muszę. Co najważniejsze, potrafię już sobie takie momenty zafundować bez wyrzutów sumienia. Kiedyś męczyło mnie strasznie takie "nicnierobienie", bo przecież w tym czasie można by było tyle "nadgonić". Teraz spacer, czy pogaduchy z kimś kochanym na kocyku, albo czytanie książki nie są już powodem do zastanawiania się, czy marnuję czas. Długo mi zeszło, żeby to zrozumieć ;) Czas od kwietnia zleciał mi niesamowicie szybko. Mnóstwo pracy, pilnowanie wagi (- 5 kg na dzień dzisiejszy!! :)) Wyjazdy i wywiadówki CJ, dużo czytania, wyjazd na Dziki Wschód do Rodzicieli... I w mgnieniu oka zawitał lipiec ;) Od zeszłego tygo...
obrazek z: http://radkost.com/2011/07/28/hello-world/ Dziś 34. Częstujcie się wirtualnie Kochani :) Migam się bardzo od tych urodzin... gdzieś od czasu do czasu mała wzmianka. Czyżbym się starzała, skoro tak ciężko mi idzie myślenie o wieku? :)) Ale od zeszłego roku to "starzenie się" jest ciut łatwiejsze. Bo razem ze mną świętuje ONA - iskierka, styczniowa siostra bliźniaczka-wodniczka :)) i jest ciut więcej mobilizacji, żeby ten post nie był aż tak zwyczajny, taki "jak zawsze". Wszystkiego najlepszego LILU :)) Bo w końcu to nasz dzień. Więc niech będzie, że o nas :) Przyszłam na świat podczas "zimy stulecia". http://bi.gazeta.pl/im/7/6117/ z6117197X.jpg Mama opowiadała mi, jak jechała do porodu w zaspach, drąc się na wiozącego ją tatę, że na pewno nie zdążą. A tu śnieg, ciemność, ślizgawica - cóż, dość stresujący moment, nieprawdaż? Może dlatego nie jestem dzisiaj śniegoentuzjastką :/ A wręcz przeciwni...
I co tu dużo gadać. Deszcz. Paskudztwo. Obrzydlistwo. Fuuujjjj!!!! Wstrętne i okropne. I nogawki mam mokre. I nos jak labrador :/ I wcale nie mam ochoty się przestawiać na tryb jesienny!! I zimno. I nie zmieściłam się dzisiaj w mój jesienny płaszczyk, bo tak gruby sweter założyłam... A i tak zimno. Mężon mi się przez ten głupi deszcz przeziębił... Cały tramwaj kicha zgodnym rykiem co pięć minut... "złota polska jesień" - cholera. Idę sobie Was poczytać na osłodę. Z malinową herbatką.
Jaka duża panna! Wszystkiego dobrego i dla niej i dla Ciebie :8
OdpowiedzUsuń100 latek kochana Juleńko :*****
OdpowiedzUsuńBadz nadal najwspanialszym, najukochańszym skarbem dla mamusi i tatusia równiez !!!!!!!
A jaka duza juz jestes, a ja pamietam ten brzuszek... hihihi :****
Juleńko!
OdpowiedzUsuńZ okazji urodzin życzę Ci, żebyś zawsze była tą samą kochaną, słodką i wesołą dziewczynką!
Nie zmieniaj się, bo jesteś cudowna!
Dużo, dużo zdrówka :*
śliczności:)
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń ! :)
OdpowiedzUsuńSto lat Julinko!!! Rosnij na szczesliwa dziewczynke!!! :)
OdpowiedzUsuńSto latek dla córci:)))Śliczna Dziewczynka:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla Królewny :)
OdpowiedzUsuńPięknoto-sto lat!!!:***
OdpowiedzUsuńSto lat, duża rośnij Julinko!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najpiękniejszego Juleńko:*
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Was!
Śliczna córeczka, dużo słoneczka dla niej i dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńŚliczna córeczka, dużo słoneczka dla niej i dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin dla slicznej panienki :)
OdpowiedzUsuń