A czas... płynie jakby nigdy nic...
pewnie jest dzień
w złote plamy słońc...
Pewnie śmiejesz się
tak cudownie...
W pieszczotach
roztańczonych chwil
Jeden po drugim spełniasz
swoje sny.
Tu gdzie jestem
teraz jest noc
i najzimniejsza z zim
W iskierkach wspomnień grzeję się
w pamięci szukam Cię
A czas
płynie jakby nigdy nic
nieskończony kręci film
o takich jak my...
Moje serce
zmienia swój kształt
większe jest niż ja
Od nagłych wzruszeń pęka już
Pomóc nie mogę mu
A czas
płynie jakby nigdy nic
głośno liczy moje łzy
w jego ręce oddam się
Od nagłych wzruszeń pęka już
Pomóc nie mogę mu
A czas
płynie jakby nigdy nic
głośno liczy moje łzy
w jego ręce oddam się
Nim przyjdziesz po mnie
Ty
a kiedy wreszcie już
stanę z Tobą twarzą w twarz
powiem Ci
jak było tu
Ciebie brak
jak było Ciebie brak
A czas
płynie jakby nigdy nic
nieskończony kręci film
o takich jak my...
A czas
płynie jakby nigdy nic
głośno liczy moje łzy
w jego ręce oddam się
nim przyjdziesz Ty
zanim przyjdziesz Ty
zanim przyjdziesz Ty...
a kiedy wreszcie już
stanę z Tobą twarzą w twarz
powiem Ci
jak było tu
Ciebie brak
jak było Ciebie brak
A czas
płynie jakby nigdy nic
nieskończony kręci film
o takich jak my...
A czas
płynie jakby nigdy nic
głośno liczy moje łzy
w jego ręce oddam się
nim przyjdziesz Ty
zanim przyjdziesz Ty
zanim przyjdziesz Ty...
Anita Lipnicka "A kiedy tęsknię..."