Takie jeszcze... póki aktualne ;)


Komentarze

  1. futro ma, nic mu nie będzie;)
    moja siostra raz wystawiła dziecko z wózkiem na werandę i sama będąc w ciąży położyła się na chwilkę na wersalce po drugiej stronie okna w domu, niestety, zasnęła na dłużej niż chwilkę i jak opowiadała potem teściowa - w wózku było pół metra śniegu!
    Dziecku nic się nie stało:)
    miłego popołudnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha,ha,ha....dobre:)))))

    OdpowiedzUsuń
  3. ooooo! wiosna u Ciebie na blogu! :)
    nareszcie!!!! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zbieram dobre słowa ;)

Popularne posty z tego bloga

Rozprawa z przeszłością

Jeszcze tydzień, dam radę, na pewno ;)

Wakacyjnie - niekoniecznie