Nie ma to jak urodziny :))
Teściowie jednak przyjechali. Zmilczę na ich temat bo szkoda się denerwować, ważne że dziecko było zadowolone...
Prezenty na raty (od chrzestnej dotarł dzisiaj, od chrzestnego dopiero w następną sobotę) ale po minie można co nieco wywnioskować ;))
Prezenty na raty (od chrzestnej dotarł dzisiaj, od chrzestnego dopiero w następną sobotę) ale po minie można co nieco wywnioskować ;))
o ja pitolę!gdzies widziałam taki rowerek...hmmm i bujaczka misia/tyghysa tyż:) Julenko sliczna co Ci na blogu pisać będę-kartka zapitala do Ciebie jak ta chmurka:):):) buziolki:*
OdpowiedzUsuńNo na allegro gdzieżby indziej :)) Damy znać jak dojdzie :) Buziolce!
OdpowiedzUsuńna allegro kochana to pikuś,jak Ci powiem,że takie same (w kwestii koloru mogą być drobne zmiany:) cuda "zagracają" mi dom,to uwierzysz?:)
OdpowiedzUsuńczyżbyśmy miały podobny gust??? STRASZNE!!! ;)))
OdpowiedzUsuń