Domowo...

Chorujemy dalej. Znaczy Jula. A ja siedzę na zwolnieniu :/ Ominęły nas Jasełka i firmowa wigilia.
Za to mamy mnóstwo czasu na pieczenie ciastek. Wczoraj machnęłyśmy kokosanki, trzeba je jeszcze tylko oblać czekoladą. Dzisiaj będziemy piec kruche Warszawianki, które posmaruję kremem w piątek. A w tzw "międzyczasie" rogaliki orzechowe, czekoladowe "Brązowe" ciasteczka, kruche z czekoladowymi kropelkami i kruche z czekoladowym kremem... I jeszcze "Orzechowiec" i Roladę z wiśniówką :)))

Komu leci ślinka?

A i jeszcze... Przyznaję się bez bicia - kocham piec ciastka, ciasteczka i wszelkie inne słodkości  ;) a święta to cudowny czas kiedy mogę sobie "pofolgować" w tym moim "hobby" :D   

Komentarze

  1. no wariatki jakieś!
    poważnie? chcesz to wszystko upiec?!
    szczęka mi opadła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jasne :) dla mnie nie ma świąt jak się nie urobię po pachy - mam to po mamie ;))) ja robię słodkie a Teściowa ze Szwagierką - resztę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. kurczę, ja jestem totalnie niepiekąca. ale też się lubię urobić ;) nie mogę się doczekać lepienia uszek i pierogów.

    OdpowiedzUsuń
  4. hehehe no widzisz ;) ja pozostałe wigilijne rzeczy typu uszy i pierogi też lubię robić, ale jak Teściowa chce to przecież jej nie zabiorę ;)
    pozwoliły mi jeszcze śledziową sałatkę zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja bym pewnie powalczyła i o pierogi, tak za złość :P ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. postanowiłam mówić ludzkim językiem na święta i zlałam temat ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. muszę się w takim razie od Ciebie uczyć! :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. czego?? cierpliwości do Teściowej? U mnie występuje ona wyłącznie od święta, sama sobie możesz taką wyhodować - niczym poinsencja - zdycha zaraz po 2 dniu świąt ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Yyyyyyy....chcesz zostać mistrzynią ciasteczkową ? :-) Nie zawstydzaj mnie, bo ja nie mam jeszcze totalnie nic ze słodkości upieczonego, pierniki są, ale albo na choinkę albo dla gości jako prezent:)

    OdpowiedzUsuń
  10. A nie, w sumie Ty już jesteś mistrzynią skoro w tak krótkim czasie popełniasz tyyyyyle słodkości :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kalinko to nie mistrzostwo tylko dobra organizacja :)))coś muszę robić siedząc z młodą w domu bo dostałabym kota - ile można sprzątać?? ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zbieram dobre słowa ;)

Popularne posty z tego bloga

Rozprawa z przeszłością

Jeszcze tydzień, dam radę, na pewno ;)

Wakacyjnie - niekoniecznie