Już za parę dni... :)

Już w piątek po pracy Zabieramy się całą czwórką i jedziemy na "dziki wschód" do moich rodziców :) I do Dziadków, którzy będą obchodzić okrągłą, bo SZEŚĆDZIESIĄTĄ rocznicę ślubu. Nie wyobrażam sobie, żebym sama dożyła czegoś takiego :D

I tak właściwie to nie mogę się już doczekać wyjazdu. Babcia niesamowicie się cieszy z mojego brzuszka, więc fajnie będzie jej go w końcu pokazać :D A moich rodziców upewnić w tym, że sami zostaną dziadkami :)

Motylków w brzuchu nadal brak. Ale postanowiłam być cierpliwa. Może dziecię jest na razie nieśmiałe ;)) Może się ujawni jak usłyszy swoją Babcię :D :D

A poza tym w Krakowie zima. I zimno. I ślisko, bo jak zwykle zima zaskoczyła drogowców i cieciów. Mnie by zaskoczyło, gdyby nie zaskoczyła :D Brrrr... Lecę sobie zrobić herbatkę. Gorącą. A potem do was :) Buziaki!!

Komentarze

  1. koniecznie poproś o receptę na tak długie bycie z drugim człowiekiem, bo to tek długo, że aż nierealne. :D
    Podziwiam Szanownych Dziadków :D

    A co do zimy... Rozłożył mnie komentarz rysunkowy
    http://wiadomosci.onet.pl/komentarz.html
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  2. och 60 rocznica slubu - moje najwieksze ukłony!!!! moi rodzice w tym roku przeszli 50 rocznice... jestem z nich dumna hihihihi i sama tez chciałabym pobic ten rekord hihihi - czego oczywiście i Tobie kochana życze :) a zima... no cóż przylazla... ale mogłaby ze słoneczkiem isc w parze a nie z chmurkami, wtedy jakos weselej byłoby na świecie :)
    jak tam maluszek sie czuje? ze jeszcze nie fika, to moze odpoczywa by później mamusi pokiereszować wątróbke i żeberka, także ciesz sie jeszcze kochana moja :))) buziakuje z poczatku tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Eunice receptę to chyba trzeba na relanium w dużych ilościach :D naprawdę - są wielcy ;)
    Kasiu wolałabym żeby ten matrix z brakiem sygnałów od maleństwa już się skończył - zawsze miałabym pewność, że ono tam faktycznie jest ;) A wątroba cóż hepatil i odnowa biologiczna :D

    OdpowiedzUsuń
  4. (...)pokiereszować wątróbke i żeberka(...)
    wrrrrrrrrrr czy tutaj nie ma cenzury ?

    OdpowiedzUsuń
  5. haha Tobie to nie grozi nic się nie martw ciebie nikt nie skopie od środka :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana to juz??? Jeszcze pamietam jak o tym pisalysmy na gg i o prezencie dla dziedkow:)) A tutaj juz wyjezdzacie:))

    Musimy sie sklikac znowu:)
    Buziaki:**

    OdpowiedzUsuń
  7. Ano, to już :) Już się nie mogę doczekać :))

    OdpowiedzUsuń
  8. ha! drogowcy to wszędzie kochana tacy sami ;-) ja w sobotę myślałam, że na biegunie jestem :-) a pługów, ani piaskarek ani widu, ani słychu!! jak zawsze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. @promii, to nie ten wątek ;) ... tu wątek o masakrowaniu wnętrzności :D

    Tylko dla osób o b. mocnych nerwach ;)


    Dziadką Twoim życzę dużoooo radości, z którą będą mogli się podzielić z Twoją Małą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Promii, tak jest chyba wszędzie... I już się to chyba raczej nie zmieni :/, ale cóż, worek z piaskiem na plecy i możemy o przecież zrobić sami - w czynie społecznym ;)))
    pj bardzo dziękuję,za życzenia, przekażę ;) A skąd wiesz, że będzie Mała? :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Bo właśnie mi to teraz napisałaś ? :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  12. a to przepraszam, chyba pomyliłem blogi :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zbieram dobre słowa ;)

Popularne posty z tego bloga

Rozprawa z przeszłością

Jeszcze tydzień, dam radę, na pewno ;)

Wakacyjnie - niekoniecznie