Lubię gdy....
w moim domu pachnie świeżym pieczywem...
no cudnie mi się udało tym razem :) było chrupiące, mięciutkie i pyszne. Wsiąkłam na amen, będę powtarzać :))
lubię gdy na spacerze mojej córki jest wszędzie pełno...Patrzę na tą iskrę tak bardzo ciekawą świata i aż chce mi się żyć :
Dziś w robocie kompletne urwanie głowy, nie mam się jak rozpędzić w pisaniu więc - do potem ;)
no cudnie mi się udało tym razem :) było chrupiące, mięciutkie i pyszne. Wsiąkłam na amen, będę powtarzać :))
lubię gdy na spacerze mojej córki jest wszędzie pełno...Patrzę na tą iskrę tak bardzo ciekawą świata i aż chce mi się żyć :
Dziś w robocie kompletne urwanie głowy, nie mam się jak rozpędzić w pisaniu więc - do potem ;)
Heloł :)
OdpowiedzUsuńLustro odbiło posty w tym samym czasie - znowu :)
W robocie też młyn...
Chlebuś cudny, mówiłam że się pięknie uda.
A Julinda, cóż... Tu nic nie trzeba dodawać :)
:)) ten typ już tak widocznie ma :))
OdpowiedzUsuńsmak tego chleba ciągle mam na języku już się nie mogę doczekać kiedy upiekę następny :)) i bułki też całkiem niezłe wyszły :))
A Julinda - TAK, masz rację tu się nie da nic więcej dodać ;))
O rajuśku jaki piękny chlebek!!! No i Jula... faktycznie, tak jak lilijka napisała... nic nie trzeba dodawać :) Jula super :)
OdpowiedzUsuń:) dzięki, a jak Twój?? ;)
UsuńPiekarka z Ciebie - no, no :) Jula cudna, super fotki!
OdpowiedzUsuńhaha pełną gębą ;) dzięki :)
Usuńkiedy w domu jest domowy chleb to jest poprostu jak..w domu :)))
OdpowiedzUsuńtk, teraz to wiem :) chcę żeby Młoda to zapamiętała :)
UsuńOch... cudnie.. ja też wciąż chcę nauczyć się piec chlebek...i bułeczki!
OdpowiedzUsuńLusijko - na blogu MamyEli jest świetny przepis. Wystarczy spróbować :)powodzenia :)
Usuńojjjj ale super chlebek, mniam mniam ;)) a jakis przepisik dla mnie moze?
OdpowiedzUsuńJula boska!!!! ;))
Kasiu, chlebek jest na zakwasie przygotowałam go dokładnie według przepisu MamyElki którą mam w linkach w ścieżkach do was :) zajrzyj sobie tam, jest mnóstwo fajnych przepisów i cudne zdjęcia :)
UsuńAlez ty mi robisz smaka na ten domowy chleb. Chyba tez bede musiala cos skolowac :)
OdpowiedzUsuńA Julcia widac w swoim zywiole :)
Kfiatushku spróbuj! jest z nim trochę zachodu ale naprawdę warto - jeszcze ciepły z chrupiącą skórką po prostu się rozpływa w ustach :))
UsuńKurcze, ale fajny chlebek Ci wyszedł! No jestem pod wrażeniem!!! chyba sama zacznę się zastanawiać... może w końcu też spróbuję?
OdpowiedzUsuńZapach świeżego chleba w domu to musi być cudo! :-)
haha ja liczę na to, ze będzie coraz fajniejszy - a mówię Ci jaki pyszny!!! :) kupuj mąkę żytnią i do dzieła :)
Usuń