Kukuryku.
Euro - spoko. Oczywiście oglądam - bo jakże by to ominąć kiedy Mężon Kibic chowa pilota w sejfie ;) Są oczywiście "momenty" dla których jak Królowa Matka - sama bym przełączyła tv na mecz ;) (no tak, tak nie będę oryginalna te gołe brzuchy po golu.... mniam ;)
A dziś jeszcze małe dla was jajo "koko-spoko" niespodzianka:
Widzieliście? Jak nie, to polecam :D
W weekend byli Rodziciele. Wciąż jeszcze te chwile noszę w sobie. Cudownie mieć ich blisko. Robić z mamą obiad, wynajdywać z ojcem "doskonałego bluesa"... Ech.
U Juli w przedszkolu dzisiaj "dzień pokazowy". Aż się boję co ona "pokaże". Ostatnio ujawnia rozliczne "talenty" pod względem popisowym. Ogólnie - stać ją na wszystko, będzie kiedyś gwiazdą szkolnych akademii.
W sobotę były jakieś dni Gruzji w Krakowie - Gruzini przywieźli swoje pyszne wina i sery, my trafiliśmy właśnie na moment kiedy śliczna dziewczyna tańczyła bałkański taniec... No cudo. Stanęliśmy z otwartymi dziobami, wokół pełno "turystów-paparazzi" oglądamy... Aż patrzę a oni nie pstrykają wcale Gruzinki... tylko moje "tańczące" dziecko :) Jula wyszła sobie kawałek do przodu, gdzie było więcej miejsca i... wywijała ramionkami, robiła piruety... ogólnie starała się naśladować tancerkę :))
NO ZERO KREMPACJI ;)
to do miłego ;)
No to mała artystka Ci rośnie:)I bardzo dobrze!Niech sobie mówią co chcą ale mi się oryginalna wersja wykonana przez Jarzębiny bardzo podoba:D
OdpowiedzUsuń:D mi się bardziej podoba ta ;) ale chyba raczej dlatego ze kompletnie mi te Jarzębianki do imprezy Euro nie pasują
UsuńNa pewno będzie świetnie w przedszkolu, zobaczysz jaka pełna ochów i achów stamtąd wyjdziesz. Euro. My z mężem jakimiś odmieńcami jesteśmy. Nas to wcale nie rusza, ale cicho :)
OdpowiedzUsuńByło fajnie, ogólnie rodzice bawili się z dziećmi - wspólnie spędzony czas - te sprawy ;) ale czeka mnie jeszcze "zakończenie roku" na koniec czerwca wtedy się dopiero będzie działo..,. kaczuszki mają być...
UsuńMyślę, że dzień pokazowy minął Wam pokazowo?!
OdpowiedzUsuńFajnie, że się nie krempuje dziewczyna... co se będzie żałować :)
Dni Gruzji zazdraszczam... te sery... wina... lawaszki...mniam! :)
no wiesz, z taką obstawą za plecami (my+moi rodzice) to pewnie było dużo łatwiejsze ;)
UsuńJa też lubię bałkańskie klimaty :)) a dzień pokazowy całkiem ok ;)
Ciekawie się rozkręca całą Euro impreza... dobrze, że na razie w pozytywnych aspektach. Niestety- w tematach piłki nożnej jestem pesymistką i obecnie czekam tylko na informacje o bójkach i przegranych meczach polskiej reprezentacji.. co ja poradzę... grać przestaliśmy jakieś trzydzieści lat temu, teraz tylko biegamy po boisku...
OdpowiedzUsuń:))) miałam dokładnie takie same podejście jak Ty ale od wczorajszego meczu trochę mi się zmieniło ;)
UsuńJulia jest bezkonkurencyjna!
OdpowiedzUsuńRośnie nam następna gwiazda aparatka kochana:D:D
No ja też kibicuje! A jakże inaczej!?
:D oj czuję że będzie się działo już niedługo Natalko ;) a kibicowanie na takim meczu jak wczoraj to sama przyjemność ;)
Usuńto normalne,ze pstrykali foty Julindzie.Gwiazda występującej zgasla,jak tylko Młoda pierwszy tan odstrzelila:))
OdpowiedzUsuńkochana nie widziałam tej wersji koko-bomba!!!dzięki;))))
taaa... pierwszy błysk fleszy mamy już za sobą ;) musisz ją kiedyś zobaczyć jakie numery odstawia :D:D
Usuńa koko - no padłam pod biurko :D
Tylko niech nie będzie celebrtyką jak moja Ania, bez kitu czasem tak marudzi jak jakaś supersrar :D
OdpowiedzUsuńoj czasem wychodzi z niej taka primadonna że boli. (najbardziej uszy i głowa) ;)
Usuńprzyznaj sie, ze te chcialabys sobie tak potanczyc bez krempacji :P
OdpowiedzUsuńno przyznaję przyznaję :D
Usuńoch tak... ten hit znam juz od ładnych paru dni hehehehe ;)
OdpowiedzUsuńa bys sie moze do córci przyłaczyła i zatańczyła ;)) małżon niech nagra a my bedziemy tańcowac przed monitorami ;)))
Buziakuje
:)))))))) prawda, ze świetny? a co do tańców to nie wiem po kim młoda ma taką odwagę, bo nie po mnie i mężonie na pewno - więc na polewkę filmową nie licz ;)
UsuńNo i oglądamy wszystkie, hihi! ;-))) Dobrze, że jeszcze tylko kilka dni będą te codzienne mecze, potem już rzadziej, bo zwariowałabym jednak.. ;-P
OdpowiedzUsuńJuż dobie wyobrażam naszą tańczącą księżniczkę... :-))))
Następnym razem niech mamusia do niej dołącza! ;-P
oglądamy, a jak... ja już też powoli mam dość ;) Jula tańczy, śpiewa, recytuje ostatnio na okrągło - wiesz jak ;)
Usuńw sumie też bym chętnie oglądała Euro ;)
OdpowiedzUsuńA dzieciaki w tym wieku są boskie ;) No i można powiedzieć, że same odkrywają swoje talenty. Twoja córcia najwidoczniej lubi być podziwiana i z tego co piszesz, chyba jest wesołą osóbką, prawda? ;)
no ja tak raczej z przymusu jestem tym kibicem ;) ale staram się w tym znaleźć jakieś plusy :)
UsuńA! i jeszcze o Juli - tak, jest bardzo radosnym dzieckiem i bardzo lubi być w centrum uwagi - szczególnie dorosłych :) dzięki za miłe słowa :)
UsuńMojej córeczce też się udzieliło w przedszkolu śpiewała Polska biało czerwoni zapomniałam dodać że mieszkamy w Anglii. Panie śpiewały razem z nią ciekawe czy rozumiały ;)
OdpowiedzUsuń